Dobra i niedobra pizza w Warszawie, kraju i na świecie

Zapraszamy do zapoznania się z naszym subiektywnym przewodnikiem po pizzeriach.

Mapa na tej stronie pokazuje miejsca, gdzie można kupić pizzę lub zamówić ją na telefon.

Przewodnik po ocenach

5 - pizza bezsprzecznie najlepsza
4 - dobra pizza, którą naprawdę warto zjeść
3 - pizza standardowa, tak do zjedzenia
2 - taką można zjeść, jeśli w rozsądnej odległości nie ma innej
1 - można zjeść, ale lepiej kupić pół chleba
0 - pizza ryzykowna, lepiej nie dotykać

zobacz mapę bezpośrednio na Google Maps
Gwiezdne wojny - statki kosmiczne | zdjęcia wojskowe i kolejowe | blog

Subiektywny mini-przewodnik po sieciach pizzerii:
Pizza Marzano Na świecie znana również jako Pizza Express (w UK) i Pizza Milano (m.in. w Irlandii). Naszym skromnym zdaniem zdecydowanie najlepsza z większych sieci, dość dobrze trzymająca swoje standardy. Pizze nie są zbyt duże - jedna na głodną osobę będzie w sam raz - ale dobre i w Polsce dość tanie. W standardzie na stole oliwa itp.	Pizza Hut Kiedyś pierwsza kapitalistyczna pizza w Polsce. Obecnie chyba obniżyły się jej standardy, albo po prostu pojawiło się więcej pizzerii z prawdziwego zdarzenia. Pizza Hut nadal proponuje jednak bardzo duży wybór wariantów - ciasta, formatów czy dekoracji, jak również nieodzowny bar sałatkowy. Niestety, coraz mniej w nim dobrych jadalnych rzeczy, a coraz więcej pora i cebuli.	Pizza Dominium Sieć hybrydowa dostawczo-lokalowa, charakteryzująca się małym rozmiarem pizzy. W zasadzie przyzwoita i da się zjeść na niezobowiązujący obiad, miewa wahnięcia w zależności od lokalu. W Warszawie przy ul. Zgody zaserowowano nam kiedyś pizzę z podkładem z obrzydliwego ketchupu zamiast sosu pomidorowego, ale np. w Zakopanem na Krupówkach można śmiało zamówić pizzę góralską z oscypkiem i mieć z grubsza pewność, że będzie OK.	TelePizza Tania pizza dla przymierających głodem albo robotników. Świetna do zamówienia np. podczas przeprowadzki albo na dużą imprezę, bo tania. W lokalu podawana na papierowych świstkach i z plastikowymi sztućcami, co prowadzi do jedzenia jej rękami i w rezultacie do poparzenia podniebienia. Smakowo trzyma standard. Wcielenie pizzy na telefon.	daGrasso W zasadzie jakością jest zbliżona do TelePizzy, ale my jej nie ufamy. Zbyt duża zmienność standardów w dolnych strefach, szynka jakaś dziwna i nie wiadomo, kiedy ucieknie, ciasto też takie sobie. Z drugiej strony, nie jest trująca.

Subiektywny mini-przewodnik po sieciach pizzerii:

Na świecie znana również jako Pizza Express (w UK) i Pizza Milano (m.in. w Irlandii). Naszym skromnym zdaniem zdecydowanie najlepsza z większych sieci, dość dobrze trzymająca swoje standardy. Pizze nie są zbyt duże - jedna na głodną osobę będzie w sam raz - ale dobre i w Polsce dość tanie. W standardzie na stole oliwa itp.

Pizza Hut

Kiedyś pierwsza kapitalistyczna pizza w Polsce. Obecnie chyba obniżyły się jej standardy, albo po prostu pojawiło się więcej pizzerii z prawdziwego zdarzenia. Pizza Hut nadal proponuje jednak bardzo duży wybór wariantów - ciasta, formatów czy dekoracji, jak również nieodzowny bar sałatkowy. Niestety, coraz mniej w nim dobrych jadalnych rzeczy, a coraz więcej pora i cebuli.

Pizza Dominium

Sieć hybrydowa dostawczo-lokalowa, charakteryzująca się małym rozmiarem pizzy. W zasadzie przyzwoita i da się zjeść na niezobowiązujący obiad, miewa wahnięcia w zależności od lokalu. W Warszawie przy ul. Zgody zaserowowano nam kiedyś pizzę z podkładem z obrzydliwego ketchupu zamiast sosu pomidorowego, ale np. w Zakopanem na Krupówkach można śmiało zamówić pizzę góralską z oscypkiem i mieć z grubsza pewność, że będzie OK.

TelePizza

Tania pizza dla przymierających głodem albo robotników. Świetna do zamówienia np. podczas przeprowadzki albo na dużą imprezę, bo tania. W lokalu podawana na papierowych świstkach i z plastikowymi sztućcami, co prowadzi do jedzenia jej rękami i w rezultacie do poparzenia podniebienia. Smakowo trzyma standard. Wcielenie pizzy na telefon.

daGrasso

W zasadzie jakością jest zbliżona do TelePizzy, ale my jej nie ufamy. Zbyt duża zmienność standardów w dolnych strefach, szynka jakaś dziwna i nie wiadomo, kiedy ucieknie, ciasto też takie sobie. Z drugiej strony, nie jest trująca.